kolczyki tatuaze i wszelkie zmiany w wygladzie...

jezeli chodzi o ten temat to mozna chyba by mowic duzo... kocham zmieniac swoj image... juz w wieku 9 lat po raz pierwszy przefarbowalam wlosy na .....czerwono... pozniej to tylko kombinowalam ze stojem.tym bardziej ze moja babcia byla krawcowa wiec mialam wszystkie wymarzone ciuchy... jezeli chodzi o wlosy...to chyba mialam juz wszystkie mozliwe kolory... nawet niebieski przez pewnien czas... ale glupia bylam (wiecie ,okres buntu mlodzienczego i ekserymentowanie) ......wygladalam jak .... az trudno opisac....obecnie zostalam przy blond -choc tez nie naturalny Sad

...
kolczyki.... mowi sie ze w miare jedzenia apetyt rosnie i potwierdzam..... za mlodu przekulam uszy (to takie pospolite i normalne)... kilka miesiecy temu temu zrobilam kolczyk w pepku... teraz mam ochote jeszcze jeden sobie zrobic ...tylko nie wiem gdzie i czy jest sens sie tak okaleczac (w koncu na starosc to dziwnie takie dziury beda wygladac)....
no i wlasnie z tego powodu nie mam tatuazu... choc nie da sie ukryc - chcialabym cos sobie wydziargac... ale boje sie... na razie na pewno sie nie zdecyduje....
piszcie co macie czego nie i co byscie chcieli (badz tez nie chcieli) zrobic....

Ahh mój ulubiony temat Smile

w liceum marzyłam zeby pracowac w studiu piercingu,uwielbiałam ogladac kolczyki, filmy z przekłuwaniem, przekłuwałam sama siebie i wszytkich dookoła Very Happy

teraz już trochę przystopowałam,poza tym obnizył mi sie próg odporności na ból, kiedyś przekłuwałam sobie różne częsci ciała podczas ogladania jakiegoś serialu, a teraz już bym tak nie mogła...na 18-stkę rodzice sie zgodzili zafundować mi tatuaz,ale nie mogłam sie zdecydować na wzór,jak juz jakis znalazłam,to za pare dni przestawał mi sie podobać..no i nie zrobiłam,ale chciałabym w sumie mieć jakiś... uwielbiam kupowac sobie kolczyki i biżuterie, mam na dzień dzisiejszy 9 kolczyków w lewym uchu, 2 w prawym i w pepku...duzo mi pozarastało, miałam też w nosie,ale też już zarósł. bardzo podobaja mi sie kolczyki na karku i w języku,ale jak na razie nie chce mi się robić Smile

a tu jest pewien ciekawy adres,który odwiedzam co kilka dni,dziewczyna jest z Polski ale mieszka i pracuje w Anglii, zazdroszczę jej odwagi do modyfikowania swojego ciała,bo sama bym nie chciała,zeby ludzie sie na mnie gapili i ogólnie dla mnie to troszke za duzo:)
[link widoczny dla zalogowanych]

jesli chodzi o ta panne to nigdy w zyciu....albo trzeba miec odwage i swiadomosc swojego "piekna" albo byc czubem ktory nie wie co robi... piercing z umiarem, tatuaz z umiarem... bez tego typu przegiec i jest oki...

jak to mówią "punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia" Smile

jedyne co mnie z ta dziewczyna laczy to kiedys kolor wlosow... rozowo czarne... wywalali mnie za nie z lekcji ale warto bylo....

ja mam kolczyki w uszach i w pepku..a w pepku mam tak jak ona

Karolineczka a ile Ty masz lat bo nie pamietam?

widzialam tego bloga...boze:/ ta dziewczyna nie jest normalna:/

a ja mam taki Smile

Co się wam dziewczynom podoba w kolczyku w pępku?

Ja mam kolczyki w uszach i mały tatuaż na łopadce i na tym moje szaleństwo w tym kierunku sie kończy Smile

nigdy nie przepadalam za swoim brzuszkiem, ale teraz mi sie podoba mam male swiecidelko Smile

a jaki masz tatuaz?

ja w listopadzie skoncze 17 lat..a co?:>

nie nic tylko to jak dla mnie t roche dziwne ze w wieku niespelna 17 lat ma sie kolczyk w pepku

odpowiedzcie mi na pytanie :

Co się wam dziewczynom podoba w kolczyku w pępku?

a co sie tobie nie podoba?

moze dlatego ze jest sexi?