Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum Laguna Beach Strona Główna
->
Sezon III
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Rózne
----------------
Forum
Regulamin forum
Wnioski, zażalenia i propozycje
Ciekawostki
Użytkownicy
Sezon 1
----------------
Ekipa
Odcinki
Muzyka
Pytania
Sezon 2
----------------
Ekipa
Odcinki
Muzyka
Pytania
Sezon 3
----------------
Zapowiedzi
Ekipa
Odcinki
Pytania
Sezon 4 - Newport Harbor
----------------
Zapowiedzi
Ekipa
Media
Pytania
The Hills
----------------
Ogólne
Media
Odcinki - sezon I
Odcinki - sezon II
Sezon III
Ekipa
Media center
----------------
Zdjęcia
Download
Grafika
Muzyka
Ogólne
----------------
Hyde park!
Gry, konqrsy
Fotogaleria
Moda i uroda
Film i telewizja
Stare tematy
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
mery
Wysłany: Pią 18:47, 28 Wrz 2007
Temat postu:
no jest menagerem heidi, a poza tym dostaja sporo kasy za udział w th
Naissance
Wysłany: Pią 18:40, 28 Wrz 2007
Temat postu:
Tylko skoro on nie ma zbyt dobrego kontaktu z rodzicami to pewnie mu kasy nie dają. Jak w takim razie zarabia?
Karol!na
Wysłany: Pią 18:31, 28 Wrz 2007
Temat postu:
tego małego piseka chyba zaprał jej były chłopak..a Spencer jest chyba bogaty z z domu..
Naissance
Wysłany: Pią 18:19, 28 Wrz 2007
Temat postu:
mery napisał:
czy ten Spencer wychodzi czasem z domu??(chodzi mi o jakąś prace, bo na razie heidi pracuje a on sie obija)
Właśnie się nad tym samym zastanawiam. Cały czas siedzi w domu, nie spotyka się ze znajomymi, tylko ciągle z Heidi. Chyba, że nie zgodził się na kamery w jego pracy, bo z drugiej strony skądś musi mieć pieniądze na utrzymanie i "dekorowanie" mieszkania. Automaty do gry i wielkie akwarium muszą sporo kosztować.
I druga rzecz która mnie zastanwia - co się stało z psem, który Heidi dostała na święta w pierwszym sezonie. To było jej marzenie a coś go nie widzę.
Karol!na
Wysłany: Pią 18:03, 28 Wrz 2007
Temat postu:
nie ma to jak wysługiwanie się "niższymi"...brawo dla Elodie..
mery
Wysłany: Wto 18:27, 18 Wrz 2007
Temat postu:
to teraz mój komentarz
czy ten Spencer wychodzi czasem z domu??(chodzi mi o jakąś prace, bo na razie heidi pracuje a on sie obija)
świetna piosenka jak jason i lc jechali samochodem
spendi są chamscy ale to normalne
koleżanka z pracy już chyba nie jest jej bliska kumpela, jakby mogła to by ją wzrokiem zabiła no i fajnie jej dogadała
no i gupio wyszło między lc i jasonem co widać z zapowiedzi następnego odcinka już nie mogę się doczekać.
no i ciekawe jak to będzie z tym rzekomym ślubem Spendich, jak jego rodzice nic na ten temat nie wiedza
Ola
Wysłany: Wto 17:12, 18 Wrz 2007
Temat postu:
To ja zacznę od końca. A mi nie jest szkoda LC. Ona ma nowe życie, Jason też, nie może byc zazdrosna o to, że znalazł kogoś innego (zresztą jakbym miała do wyboru Brody-ego i Jasona, to nawet sekundy nie poświęciłabym Jasonowi, ale taka subiektywna dygresja). To Lauren nie chciała utrzymywac kontaktu z Jasonem, więc nie może od niego wymagac, że ten będzie żył samotnie i na nia czekał, bo może księżniczka zmieni zdanie. No i jeden raz w tym odcinku Heidi miała rację, mówiąc, że Lauren potrafiła wybaczyc Jasonowi, ale nie potrafi się z nią pogodzic, i że to dziwne.
Poza tym, Heidi była żałosna. Uwielbiam ją i naprawdę mi jej szkoda, ale sama na to pracuje, żeby nikt nie miał ochoty utrzymywac z nią kontaktu. Systuacja w pracy była wstrętna. Sama jeszcze niedawno była stażystką i powinna pamiętac jak się wściekała, że musi np. zaklejac koperty z zaproszeniami, a nie bywac na imprezach. A teraz każe tej nowej dziewczynie przepisywac nr-y z jednej komórki na drugą. Idiotyzm. Elodie bardzo trafnie jej powiedziała o tych przyjaźniach.
A z pozostałych rzeczy, to Lauren nie powinna ulizywac włosów do tyłu, Whitney ma przepiękną cerę, a Jason jakiś taki szeroki się zrobił
No, to tyle
ps. Paulina - tak, zaręczył się
__Paulina__
Wysłany: Wto 16:56, 18 Wrz 2007
Temat postu:
Dokladnie nie dziwie sie ze Heidi nie ma juz nikogo bliskiego oprocz oczywiscie Spencera. Ich wielka w jakis spobob mnie przekonuje ale z tym jak sie zachowuja pozostana sami sobie i beda zyc w soim wlasnym cudownym swiecie wielkiej milosci. Alez mi sie podobalo jak w pracy ta kolezanka jej powiedziala
A co to zareczyn Jasona to szkoda mi Lc
Naissance
Wysłany: Wto 13:11, 18 Wrz 2007
Temat postu:
Nie poznaję Heidi. Jaka ona się złośliwa zrobiła (chodzi mi o akcję w restauracji + to jak powiedziała, że może kręcą kolejny film !). Tak samo w pracy - zadanie które dała tej biednej dziewczynie - przepisać nr kom z jednego telefonu do drugiego? Ogólnie polecam! Tak się zachowując nie zostanie jej wielu przyjaciół (przykładowo Elodie).
Przeraziło mnie natomiast to, co będzie w kolejnym odcinku. To musi być ciężkie dla Lauren poznać nową dziewczynę Jasona, tymbardziej, że wydaje mi się, że podświadomie myślała że chce on do niej wrócić. I czy ja dobrze zrozumiałam na końcu - oni się zaręczyli??!!
Ola
Wysłany: Wto 12:59, 18 Wrz 2007
Temat postu:
dzięki, dzięki
Właśnie się biorę za oglądanie
Naissance
Wysłany: Wto 12:36, 18 Wrz 2007
Temat postu: ocinek 7. "They Meet Again"
http://www.mtv.com/overdrive/?id=1569664&vid=176004
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
::
phore theme by Kisioł
.
Bearshare
Regulamin